U nas jak zwykle bardzo dobrze :)
Na obozie było bardzo fajnie ! Podszlifowałyśmy Agility i ciężko pracowałyśmy na posłuszeństwie . Niestety Lucy była niegrzeczna i wiem, że to moja wina :( Niestety, muszę stwierdzić że źle wychowałam swojego psiaka... No cóż, ale nie poddajemy się i będziemy pracować nad dobrym zachowaniem !
Co zyskałyśmy na obozie ? Przede wszystkim posłuszeństwo - bo z tym u Nas była kiepsko :/ Umiemy perfekcyjnie siadać i warować, ładnie chodzić przy nodze, przychodzić na zawołanie, skupiać się na Pani (może jeszcze niezbyt dobrze ale jest lepiej) i uczyć się ładnie wystawiać. Na Agility Lucy szło naprawdę dobrze ! Na Agi głównie problem miałyśmy ze slalomem i huśtawką . W każdym bądź razie obóz był dla Nas nowością którą zapamiętamy obie :)
A propo Agi... 13 września mamy spotkanie organizacyjne w klubie Fort , Pani napisała że zobaczymy jak Nam idzie i prawdopodobnie trafimy do średnio-zaawansowanych . Już nie mogę się doczekać!
No i fotki z obozu i działki na której również było super!
![]() | ||||||
I na koniec rozeta z obozu ;) |
Szykuję także filmik z wakacji Lusiowych, ale niestety narazie go nie zmontuję bo mam pewne problemy z kamerką.. :/
Pozdrawiam ciepło !